Na inaugurację sezonu 2025/2026 w Ekstraklasie Dawid Szwarga postanowił wystawić jedenastkę z Dominickiem Zatorem na prawej obronie, Dawidem Abramowiczem na lewej flance, środkiem pola złożonym z Aureliena Nguiamby, Alassane'a Sidibe i Sebastiana Kerka czy Dawidem Kocyłą na lewym skrzydle. Z kolei Mateusz Stolarski dość nieoczekiwanie postawił na lewej obronie na Krystiana Palacza. Najbardziej wysuniętym piłkarzem Motoru był od pierwszej minuty Christopher Simon.

W pierwszej połowie Arka długo miała optyczną przewagę. Wydawało się nawet, że obejmie prowadzenie, kiedy Celestine w 15. minucie zapakował piłkę do siatki Tratnika. Sędzia Frankowski doszukał się jednak pozycji spalonej u Sidibe i anulował gola. Gospodarze doszli do głosu dopiero w końcówce pierwszej części rywalizacji. Zagrożenie dla bramki Węglarza następowało głównie za sprawą N'Diaye, który najpierw w 37. minucie uderzył niecelnie, by trzy minuty później spudłować głową z 3 m po dośrodkowaniu Króla. Do przerwy w Lublinie na tablicy widniał bezbramkowy remis.

Po zmianie stron na dzień dobry Węglarz interweniował po strzale głową Scaleta. W 51. minucie N'Diaye uciekł gdyńskim obrońcom i z 7 m zapakował futbolówkę do siatki, wyprowadzając Motor na prowadzenie. W odpowiedzi Kerk uderzył z dystansu, a futbolówka po rykoszecie przeleciała minimalnie nad poprzeczką bramki Tratnika. Chwilę później Król oddał niecelny strzał po kontrze lublinian. W 78. minucie Palacz rąbnął potężnie z dystansu, obijając poprzeczkę bramki Węglarza. Trzy minuty później Sobczak niecelnie uderzał z linii szesnastki. Niestety, do końca spotkania Arkowcy nie byli już w stanie stworzyć sobie dogodnej okazji i skończyło się na jednobramkowym zwycięstwie Motoru.

Gdynianie zaczęli mecz odważnie, długo walczyli z lublinianami jak równy z równym. W drugiej połowie na murawie zrobiło się jednak nieco więcej miejsca, z czego skorzystali gracze Stolarskiego. W efekcie żółto-niebiescy zapłacili frycowe za swój sezon w Ekstraklasie w charakterze beniaminka. Wierzymy, że teraz będzie już tylko lepiej. W piątek o 20:30 Arka zagra na własnym boisku z Radomiakiem Radom. Zapraszamy do kupowania biletów i wsparcia drużyny gorącym dopingiem!


Motor Lublin - Arka Gdynia 1:0

Bramka: N'Diaye 51'

Motor: Tratnik - Wójcik, Najemski, Matthys, Palacz - Król (66' van Hoeven), Łabojko (66' Samper), Scalet (75' Rodrigues), Wolski, N'Diaye (90' Haxha) - Simon (46' Dadashov).

Arka: Węglarz - Zator (46' Navarro), Marcjanik, Celestine, Abramowicz - Gaprindaszwili, Nguiamba (63' Jakubczyk), Kerk (70' Predenkiewicz), Sidibe, Kocyła (63' Oliveira) - Vitalucci (63' Sobczak).

Żółte kartki: Dadashov, Palacz - Celestine, Sidibe, Jakubczyk, Gaprindaszwili.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

Frekwencja: 14 718.